Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 22-02-2018, 7:20 | Copyright (c) psur.pl | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć
Od czego zacząć opowieść o współczesnym Wrocławiu? Jakie miejsce, jaki moment dziejów? W CH Zajezdnia zaczyna się ona w przedwojennym Lwowie. Wchodzimy zatem do wnętrza lwowskiej kamienicy, widzimy jak wyglądało tamtejsze mieszkanie, a przy tym wszystkim dowiadujemy się nieco więcej o II Rzeczpospolitej.
[zdjęcie: Lwowska kamienica zaczyna opowieść o współczesnym Wrocławiu]
Chwyciło mnie to mocno za serce, bo takie też były losy mojej rodziny - m.in. ze Lwowa do Wrocławia. A nie jest to tylko subiektywne odczucie, gdyż jak wiemy po 1945 roku we Wrocławiu nastąpiła wymiana ludności i został on zasiedlony w dużej mierze przez Polaków z Kresów Wschodnich (czyli np. ze Lwowa), ale też wiele instytucji jest bezpośrednimi spadkobiercami tych lwowskich (np. Ossolineum, Panorama Racławicka czy powojenna kadra naukowa wrocławskich uczelni).
O tym wszystkim opowiada Centrum Historii Zajezdnia. Zaczyna od Lwowa, potem widzimy wybuch wojny pomysłowo zobrazowany wewnątrz płonącego domu. O Polskim Państwie Podziemnym uczymy się przechodząc przez kanał (spokojnie, to nic trudnego, ani nic strasznego), a powojenny podział świata jest jak przestawianie pionków na szachownicy.
Koniec wojny to początek współczesnego Wrocławia. Ten nowy rozdział dziejów zaczynamy w wagonie jakim przesiedleńcy przyjeżdżali na Ziemie Odzyskane. I po tym długim wprowadzeniu zaczyna się zasadnicza część wystawy - dzieje miasta nad Odrą w latach 1945 - 1989.
[zdjęcie: Przykładowy wagon z takich, którymi Polacy przyjeżdżali do Wrocławia. Wewnątrz zobaczymy tematyczne eksponaty]
Wszystko i z pomysłem
Trudno nawet wymienić tematy jakie zostały poruszone, bo jest ich tak wiele. Życie codzienne, problemy polityczne, epidemia Ospy w latach 60-tych, szkoła, religia, budownictwo, sport, kultura, puste półki w sklepach, "Solidarność", naukowcy... chyba niczego nie zabrakło. Do tego wystawy są bardzo obszerne i nie jest możliwe, by podczas jednej wizyty ze wszystkim się zapoznać.
[zdjęcie: Kiosk, a jego wystawy są pełne przedmiotów codziennego użytku z PRL]
Chcemy jeszcze raz podkreślić, że wszystkie te wystawy są bardzo pomysłowe. Wspomnieliśmy już o kanale, płonącym domu czy wagonie, a innym przykładem może być sklep mięsny z pustymi półkami i możliwość włożenia odważników na wagę, by sprawdzić ile komu jedzenia przysługiwało. Nie chcemy wszystkiego przed Państwem odkrywać, proszę po prostu zapamiętać, że jest bardzo ciekawie.
Treści jest tak wiele, że niemożliwością byłoby dokładne zapoznanie się z całą ekspozycją podczas jednej z wizyty. Dodatkowo jedna z wystaw to po prostu... czytelnia. Mnóstwo książek mniej lub bardziej związanych z Wrocławiem oraz fotele - można przychodzić sobie od czasu do czasu i coś poczytać.
Wystawa teoretycznie nie kończy się na 1989 roku, jednak późniejsze tematy (jak np. powódź) zostały ledwo wspomniane.
[zdjęcie: Maluch, a w środku miliony złotych - to część historii wrocławskiej Solidarności]
Dodatkowe sale są przeznaczone na wystawy czasowe, których tematyka może nie mieć nic wspólnego z główną ekspozycją o Wrocławiu.
Z dziećmi
W CH Zajezdnia jest na ogół dość szeroko, więc można wybrać się na zwiedzanie z wózkiem. Dostępna jest winda, aby dostać się na drugą część ekspozycji położoną na niższej kondygnacji. Natomiast są takie sale, gdzie wejście z wózkiem może stanowić kłopot (np. po schodkach do mieszkania w lwowskiej kamienicy). Prostym rozwiązaniem jest, aby rodzice zwiedzili je na zmianę.
Czy jest ciekawie?
Dla dzieci poniżej 3 lat średnio. Plusy to w miarę swobodna przestrzeń do pohasania oraz kilka ciekawych miejsc (np. wagon, fotele z autobusu). Jednak do dotykania i swobodnej zabawy niewiele tu znajdziemy.
Jednak dla 3-latków i starszych będzie już naprawdę ciekawie. Oczywiście im dziecko starsze, tym mniej się będzie nudzić, ale nawet 3-latka zainteresują już niektóre miejsca. U nas furorę zrobiła m.in. zabawa odważnikami w mięsnym oraz zamknięte pomieszczenia: szkolna klasa i mieszkanie z PRL-u. W tej pierwszej (jako, że nie było tam innych zwiedzających) po prostu bawiliśmy się w szkołę, natomiast w mieszkaniu swobodnie usiedliśmy na kanapie i obejrześlimy Reksia na starym telewizorze. Te ciekawe dla dziecka momenty powodowały, że potem przez chwilę było spokojniejsze, gdy rodzice oglądali nudne dla niego wystawy.
[zdjęcie: Szkolna sala. Jest globus, dziennik i portret Bieruta]
Informacja praktyczne
Centrum Historii Zajezdnia
ul. Grabiszyńska 184
Wrocław
tel. 71 715 96 82
oficjalna strona
Parking
Dla zwiedzających udostępniono bardzo wygodny i bezpłatny parking.
Ceny biletów
normalny - 10 zł
ulgowy - 5 zł
rodzinny - 25 zł (2 dorosłych, 2 i więcej dzieci)
Godziny otwarcia
Uwaga, ostatnie wejścia na godzinę przed zamknięciem.
Rok szkolny (wrzesień - czerwiec):
* poniedziałek: nieczynne
* wtorek - środa: 9.00 - 17.00
* czwartek: 10.00 - 17.00
* piątek - niedziela: 10.00 - 18.00
Wakacje (lipiec - sierpień)
* poniedziałek: nieczynne
* wtorek - środa: 10.00 - 18.00
* czwartek: 11.00 - 18.00
* piątek - niedziela: 11.00 - 19.00
[zdjęcie: Tabliczki z nazwami ulic: niemieckie sprzed II wojny światowej, z czasów PRL i obecne]
Podsumowanie
Centrum Historii Zajezdnia to miejsce, w którym zapoznamy się z najnowszą historią Wrocławia w sposób dogłębny, a jednocześnie bardzo ciekawy. To na pewno jedno z obowiązkowych miejsc dla turystów pragnących poznać Stolicę Dolnego Śląska. Mnogość treści i zgromadzonych materiałów powoduje, że muzeum to można odwiedzać wiele razy, bo trudno za jednym objąć całe jego bogactwo.
(c) Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstu i/lub zdjęć w całości lub fragmentach zabronione.