Używamy plików cookie oraz usług Google Analytics (statystyki strony) i Google AdSense (reklamy) co wiąże się z przetwarzaniem pewnych danych. Więcej informacji oraz możliwości zarządzania tutaj. Jeśli nie wyrażasz zgody zmień ustawienia swojej przeglądarki lub opuść stronę. AKCEPTUJĘ
psur.pl - Wycieczki po Polsce
strona główna > artykuły > Katowice w jeden dzień

Katowice w jeden dzień

Mamy tylko kilka godzin na spacer po Katowicach? Oto przykładowa trasa z opisem atrakcji.

Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 23-03-2019, 0:54 | Copyright (c) psur.pl | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć

Jeden dzień to oczywiście zbyt mało, aby szczegółowo zwiedzić tak duże miasto, natomiast nawet tyle może wystarczyć, aby się z nim zapoznać - z kluczowymi miejscami i momentami w historii.

Zanim wyruszymy - wprowadzenie

Historia Górnego Śląska to przede wszystkim historia uprzemysłowienia. Katowice stały się ważnym ośrodkiem dopiero w XIX wieku na fali wielkiego rozwoju tej ziemi związanego z obecnymi tu surowcami mineralnymi - głównie węglem kamiennym. Budowano kopalnie, fabryki, rozbudowywano miasta i zaczęło się tu osiedlać mnóstwo osób. Wytworzyła się specyficzna mentalność miejscowych ludzi, dla których ważnymi wartościami była praca, rodzina i wiara.

A jak było z przynależnością tych ziem do Polski? Śląsk w przeważającej części znalazł się poza zasięgiem państwa polskiego najpóźniej w XIV wieku. Jednak w przeciwieństwie do mieszkańców Dolnego Śląska, którzy na początku XX wieku byli już całkowicie zniemczeni, Górnoślązacy zachowali swoją tożsamość. Wyrazem tego były Powstania Śląskie: kiedy Polska w 1918 roku odzyskiwała niepodległość po zaborach mieszkańcy Śląska wystąpili zbrojnie by należał on do Polski. W dużej mierze się to udało już wtedy, ale całkowicie po 1945 roku.

To oczywiście wielkie skróty i uproszczenie skomplikowanej historii, ale przynajmniej tyle trzeba pamiętać, bo właśnie śladów tych wydarzeń będziemy szukać na trasie.

Startujemy!

Naszą wycieczkę rozpoczynamy na placu Sejmu Śląskiego, pod pomnikiem Korfantego. Tutaj znajduje się parking, jest to też zaledwie kilkaset metrów od Dworca PKP.
Gmach Sejmu Śląskiego[zdjęcie: Gmach Sejmu Śląskiego]

Sejm Śląski? Cóż to za budynek? Wiąże się właśnie ze wspomnianym okresem Powstań Śląskich. W tamtym czasie oba państwa (Niemcy i Polska) zabiegały by mieszkańcy Górnego Śląska chcieli związać swoją przyszłość z jednym z nich. Wyrazem ustępstw ze strony Polski wobec śląskiej specyfiki, a także zachętą miała być duża autonomia tego regionu. Później, po włączeniu tej części Śląska do Polski, obietnice zostały zrealizowane właśnie w ten sposób, że województwo śląskie zostało autonomią i miało swój własny parlament - Sejm Śląski. Gmach został oddany w 1929 roku, nad wejściem znajduje się herb Polski, a niżej, wzdłuż dachu, przedstawiono herby miast Śląska.

A stoimy przy pomniku Wojciecha Korfantego, syna śląskiej ziemi, jednego z przywódców Powstań Śląskich, człowieka bardzo zasłużonego dla Polski i Śląska właśnie w gorącym okresie odzyskiwania niepodległości przez nasz kraj. W Polsce międzywojennej udzielał się politycznie, ale po Zamachu Majowym Józefa Piłsudskiego spadły nań szykany, był więziony, musiał uciekać do Czech. Smutny obraz ówczesnego życia politycznego dobrze podsumował urodzony tuż obok Katowic (w Brzęczkowicach, dzielnicy Mysłowic) Prymas Polski kard. August Hlond: "Klęską dzisiejszego życia publicznego jest nienawiść, która dzieli obywateli państwa na nieprzejednane obozy, postępuje z przeciwnikami politycznymi jak z ludźmi złej woli, poniewiera ich bez względu na godność człowieczą i narodową, zniesławia i ubija moralnie. Zamiast prawdy panoszy się kłamstwo, demagogia, oszczerstwo, nieszczery i niski sposób prowadzenia dyskusji i polemiki." Choć mamy kolejny już wiek to chyba w polskim życiu politycznym niewiele się zmieniło...

Tymczasem idziemy dalej zwiedzać Katowice - uliczkami Lompy (po prawej ładny pomnik Józefa Piłsudskiego na koniu), Wojewódzką i Francuską aż dojdziemy do deptaku - ul. Mariackiej.
MapkaZobacz większą mapę

Wspomniany deptak kończy się bardzo ładną i charakterystyczną świątynią - to zbudowany w XIX wieku Kościół Mariacki.
Kościół na końcu deptaka[zdjęcie: Charakterystyczna sylwetka Kościoła Mariackiego zamyka deptak]

Następnie przechodzimy przez ruchliwą ul. Warszawską i szukamy uliczki św. Pawła. Znajdziemy na niej charakterystyczny klimat miejskich kamienic, a także ciekawy budynek Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego.
Brukowana uliczka, po obu stronach kamienice[zdjęcie: Czy nie tak wyobrażamy sobie centrum Katowic?]

Ulicą św. Pawła dojdziemy do kładki na rzece Rawie - nie sposób nie zatrzymać na niej wzroku, bo całkowicie zabetonowane koryto przypomni nam jeszcze raz o industrialnym rodowodzie Katowic.
MapkaZobacz większą mapę

Spacer kontynuujemy ulicami Pańki i Bankową (przez tereny akademickie) aż dojdziemy do pieszej kładki nad ruchliwą dwupasmówką. Przechodzimy nią na drugą stronę podziwiając jednocześnie nowoczesny gmach Muzeum Śląskiego. Kto ma kilka dodatkowych godzin może tam zwiedzić różne wystawy, np. przedstawiającą historię regionu.
Szklany gmach muzeum, obok górniczy szyb[zdjęcie: Muzeum Śląskie kusi ciekawą architekturą]

Znaleźliśmy się przy sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Są to tereny spacerowe, dużo tu przestrzeni, mnóstwo ławek (uwaga, bo jak coś wpadnie między deski ławek to nie ma jak wyjąć), można więc chwilę odsapnąć, po czym obieramy kurs na widoczny już Spodek.

Spodek - czyli hala widowiskowo-koncertowa - sięga korzeniami lat 50-tych. Wówczas to wojewoda katowicki, gen. Jerzy Ziętek, ogłosił konkurs na projekt takiej hali i jak widać wygrał projekt mocno awangardowy. Otwarty w 1971 Spodek stał się jednym z głównych symboli Katowic i trzeba przyznać, że do dziś jego wygląd robi wrażenie.
Oświetlony katowicki Spodek[zdjęcie: Unikalne ujęcie Spodka, który właśnie wylatywał zza drugiego budynku. Ochrona w żółtych kamizelkach nie dopuściła nas bliżej ze względów bezpieczeństwa]

Kierując się już w drogę powrotną musimy przejść obok ronda wspomnianego gen. Ziętka. Przy tymże rondzie znajduje się monumentalny pomnik Powstańców Śląskich, jednak trudno nam powiedzieć co on właściwie przedstawia, oprócz tego, że składa się z trzech części, a powstań śląskich było właśnie tyle. No cóż, cieszymy się mimo wszystko, że bohaterscy rodacy doczekali się upamiętnienia, natomiast poniżej tej dużej konstrukcji znajduje się dużo nowszy pomnik gen. Ziętka. Inicjował on nie tylko budowę Spodka, ale i np. słynnego Parku Śląskiego, dużego obszaru rozrywki i wypoczynku, na którym znajduje się m.in. ZOO, Planetarium czy Stadion Śląski i dlatego właśnie wiele osób wspomina Ziętka jako dobrego gospodarza, ale są też środowiska, w których budzi on sprzeciw jako członek Komitetu Centralnego PZPR.
Pomnik gen. Ziętka o zmroku[zdjęcie: Wojewoda Katowicki Jerzy Ziętek - mieszkańcy postawili mu ładny pomnik]

Aleją Korfantego, która potem przechodzi w Rynek, zmierzamy już z powrotem w stronę Dworca PKP i Sejmu Śląskiego. Mijamy liczne sklepy, kawiarnie, gastronomie, a cały teren jest ładnie podświetlony wieczorową porą.

I tak kończy się nasz kilkugodzinny spacer po Katowicach.

Z dziećmi

Całą trasę przeszliśmy z wózkiem, nie było żadnych problemów. Jest też kilka miejsc gdzie dzieci mogą bezpiecznie pobiegać na większej przestrzeni (np. koło budynku Orkiestry czy na deptaku - ul. Mariackiej).

Generalnie nie ma tu jakiś szczególnych atrakcji dla dzieci. Zaletą jest sporo ruchu, bo cała wycieczka to spacer bez szczegółowego i długiego zwiedzania poszczególnych miejsc. Reszta zależy już od rodziców - na ile będą umieli zaciekawić dzieciaki np. Spodkiem czy szybem górniczym przy Muzeum Śląskim. Albo pizzą na zakończenie wycieczki...

Mapa

Polecamy dobrą mapę całej Aglomeracji Śląskiej, choć akurat na potrzeby tego spaceru może ona być zbyt mało szczegółowa i wtedy przyda się zwykły plan Katowic - zobacz oferty.

Nocleg

W Katowicach wybór noclegów jest bardzo duży, więc jeśli chcemy tu zostać na jedną lub kilka nocy, to z łatwością coś znajdziemy. Oferty z cenami, wolnymi terminami i opiniami gości można zobaczyć tutaj.

Komentarze - forum







Zobacz też

Więcej w naszym serwisie

Copyright (c) Piotr Surowiecki | O nas i kontakt | Regulamin i polityka prywatności | odsłon od XI 2009: 21201675