Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 10-02-2024, 5:11 | Copyright (c) psur.pl | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć
Generalnie nad polskim morzem zasada jest prosta - im wcześniej szukamy noclegu tym lepiej. Jest większy wybór i łatwiej coś znaleźć w sensownej cenie.
Podpowiadamy jak się zabrać za szukanie - oto dwa sposoby, a jeden z możliwością natychmiastowego znalezienia wolnych terminów, co w przypadku szukania na ostatnią chwilę może nam oszczędzić wiele czasu.
Nasz tradycyjny sposób jest następujący: wybieramy miejscowość, dowiadujemy się w jakiej gminie/mieście leży (np. z Wikipedii), wchodzimy na stronę tej gminy/miasta i tam bardzo często znajdziemy link do bazy noclegowej. Niektóre noclegi będą miały link do swojej strony, inne tylko telefon.
Oto zalety tego podejścia:
- noclegi na pewno istnieją i legalnie działają, bo oszust sam do urzędu gminy na pewno się nie zgłosi;
- możemy dotrzeć do noclegów, które są dostępne tylko na telefon (np. prowadzone przez osoby starsze), a nie ma ich w serwisach internetowych z bazą turystyczną;
- wśród tych noclegów jest wiele w niższych cenach od tych szeroko reklamowanych.
Są też wady:
- zanim znajdziemy coś odpowiadającego naszym warunkom będziemy musieli wykonać mnóstwo telefonów,
- musimy wcześniej znać miejscowość,
- nie znamy opinii innych turystów o tym noclegu, nie zawsze jest oferta ze zdjęciami w Internecie;
- bywają problemy z odwołaniem (przepadek zaliczki itp.).
Dużo łatwiejsze jest skorzystanie z nowoczesnych serwisów noclegowych. Po wpisaniu daty i liczby osób natychmiast otrzymujemy oferty wolnych terminów z cenami, możemy przeglądać opinie, zdjęcia itp. Jest też wygodne filtrowanie, np. tylko oferty z parkingiem czy bezpłatnym odwołaniem rezerwacji. Najpopularniejszy jest chyba serwis booking.com, z którego również i my wiele razy korzystaliśmy: tutaj oferty noclegów nad Bałtykiem.
Czy to zatem rozwiązanie idealne? Nie, bo czasem bywa drożej niż u przysłowiowej Pani Halinki co to na internetach się nie wyznaje, nie w każdej miejscowości jest też wiele ofert (choć z roku na rok ich przybywa). Po prostu dwie możliwości, do wyboru, do koloru, a kto ma czas niech spróbuje obu. Owocnego szukania!
(c) Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstu i/lub zdjęć w całości lub fragmentach zabronione.
Dzień Dobry bony akceptujecie pozdrawiam
Pani Anno, to zależy od konkretnego obiektu - trzeba indywidualnie przeczytać czy w ofercie jest o bonie turystycznym.