Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 29-12-2023, 20:43 | Copyright (c) psur.pl | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć
Bolków leży przy trasie między Wrocławiem a Jelenią Górą (drogi krajowe nr 3 i 5). Dojedziemy tam w ok. pół godziny z Jeleniej i nieco ponad godzinę z Wrocławia.
Ciekawa przeszłość
Wiemy, że już w 1277 roku w Bolkowie istniał zamek, który należał do piastowskiego księcia Bolesława II Rogatki. Zbudowanie silnej warowni przypisuje się jednak jego następcom: Bolkowi I Surowemu oraz Bolkowi II Małemu.
W Polsce był to czas rozbicia dzielnicowego i zamiast jednego spójnego państwa było wówczas wiele księstw. Gdy Władysław Łokietek wyprowadzał Polskę z tego okresu, musiał zmierzyć się z potęgą Zakonu Krzyżackiego. W 1331 roku z niemieckimi zakonnikami sprzymierzyli się Czesi i razem postanowili uderzyć na Polskę. Doszło do Bitwy pod Płowcami, w wyniku której Krzyżacy musieli przerwać atak na Polskę. Mimo zapowiedzi nie było pod Płowcami Czechów. Dlaczego? Można powiedzieć, że zawdzięczamy to również załodze zamku w Bolkowie.
Bolków wchodził wtedy w skład księstwa, które należało do Bolka II Małego. Było to wówczas najsilniejsze państewko na Śląsku i nie chciało ono - jak inne - uznać zwierzchności króla Czech Jana Luksemburskiego, lecz trwało w wierności Polsce. Gdy zatem w 1331 roku Czesi musieli przejść przez Śląsk, aby wraz z Krzyżakami zaatakować odradzające się Królestwo Polskie, Bolko II Mały stawił im zbrojny opór. Wiadomo, że długo broniła się wówczas Niemcza i prawdopodobnie oblegany był również zamek w Bolkowie, ale nie został zdobyty.
Dzięki temu, że Czesi utknęli na Śląsku, Władysław Łokietek mógł stoczyć pod Płowcami zwycięską bitwę z Krzyżakami. Wychodzące z kryzysu Królestwo Polskiego nie dałoby rady wygrać z połączoną potęgą Zakonu i Czech, dlatego tak wielkie znaczenie miała obrona śląskich warowni, w tym i Bolkowa, przez piastowskiego księcia Bolka II Małego.
W późniejszych latach zamek był wielokrotnie oblegany i zdobywany, a obecny kształt zawdzięcza głównie przebudowie z XVI wieku. Od 1810 roku warownia zaczęła popadać w ruinę.
Dzisiaj zabezpieczone i częściowo odbudowane ruiny są udostępnione do zwiedzania jako oddział Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze.
Zwiedzanie
Po minięciu kasy i zamkowej bramy wchodzimy na teren będący częściowo ruiną. Nie ma wyznaczonej trasy zwiedzania, nie ma tablic informacyjnych, każdy na własną rękę po prostu kręci się po zamku i spędza dowolnie czas. Ma to swój urok.
Są jednak na bolkowskim zamku dwa bardziej „cywilizowane” miejsca: wieża oraz pomieszczenie muzealne.
Wejście na zamkową wieżę jest dobrze zabezpieczone i przygotowane dla turystów, a z samego szczytu rozciągają się piękne widoki. Dobrze widać niższe partie zamku, miasto Bolków, a także okolice - np. zamek Świny.
Drugie nie będące ruiną miejsce to sale muzealne mieszczące się w tzw. Domu Niewiast (zbudowany w XVI wieku). Zamieszczono tam liczne plansze z informacjami o zamku, o Piastach Śląskich itp. Ponadto znajduje się tam kilka makiet dolnośląskich zamków, w tym i tego z Bolkowa zanim popadł w ruinę. Są też gabloty z eksponatami (np. bronią), organizowane są wystawy czasowe. Ekspozycja jest niewielka, ale interesująca.
Całkowity czas zwiedzania zamku na spokojnie to ok. 1-1,5 godziny.
Z dziećmi
Zamek w Bolkowie jest atrakcyjnym miejscem dla dzieci od ok. 2-3 lat. Dzikość ruin daje dużą swobodę zwiedzania, biegania i zabawy, szczególnie jeśli rodzice poprą je kilkoma słowami opowieści o rycerzach. Do tego dochodzą ładne widoki, repliki armat na dziedzińcu i możliwość wejścia na zamkową wieżę. Na nią najlepiej wchodzić z dzieckiem, które umie już w miarę dobrze chodzić po schodach (oczywiście prowadzone za ręke). Da się tam wnieść dziecko na rękach (my tak zrobiliśmy), ale nie jest to zbyt wygodne.
W sali muzealnej dla dzieci w wieku przedszkolnym interesujące są szczególnie makiety zamków.
Zamek zwiedzaliśmy też z wózkiem, którym podróżowało 1,5-roczne dziecko. Spokojnie wjechaliśmy na dziedziniec, a potem po prostu wózek zostawialiśmy, gdy np. wchodziliśmy na wieżę czy do sal wystawowych. Maluszek w tym czasie podróżował na rękach lub na własnych nóżkach.
Nosidełko turystyczne naszym zdaniem dobrze by się sprawdziło, ale z jednym wyjątkiem: wejścia na wieżę, bo tam strop jest zbyt niski.
Bolków - miasteczko
Zamek położony jest bardzo blisko centrum Bolkowa. W nim czeka na turystów m.in. zabytkowy kościół św. Jadwigi pochodzący z XIII wieku (o zabytkach w jego wnętrzu można przeczytać na stronie parafii), a także rynek o bardzo ciekawym układzie. W sam raz na dodatkowy spacer.
Podsumowanie
Na zamku w Bolkowie można się poczuć jak w typowej średniowiecznej warowni: grube mury, głodowy loch, zamkowy dziedziniec oraz wysoka wieża, z której roztacza się piękna panorama okolic... Można tu swobodnie chodzić po zamkowych ruinach, a na osoby spragnione historycznej wiedzy czeka sala muzealna. Miejsce zdecydowanie godne polecenia.
Informacje praktyczne
Tuż obok zamku znajduje się płatny parking (mapka). Bezpłatne miejsca kilkaset metrów dalej można znaleźć np. na ul. Szpitalnej (mapka).
Godziny zwiedzania:
W poniedziałki 9:00 - 15:30 (sale muzealne zamknięte, wstęp bezpłatny)
Od wtorku do piątku:
* od 1 maja do 30 września: 9:00 - 16:30
* od 1 października do 30 kwietnia: 9:00 - 15:30
Soboty i niedziele:
* od 1 maja do 30 września: 9:00 - 17:30
* w kwietniu i październiku: 9:00 - 16:30
* od 1 listopada do 31 marca 9:00 - 15:30
Ceny biletów:
* normalny - 20 zł
* ulgowy - 15 zł (nauczyciele, uczniowie, studenci, emeryci, renciści, osoby od 65 lat, niepełnosprawni z opiekunami)
* Karta Dużej Rodziny: dorośli - 15 zł, dzieci - 7 zł
* dzieci do lat 7 - bezpłatnie
* w poniedziałki robocze wstęp bezpłatny (sale muzealne zamknięte)
Oficjalna strona zamku
(c) Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstu i/lub zdjęć w całości lub fragmentach zabronione.
straszny ten zamek ;(
Straszny ale ładny ;) Zresztą zamki są z reguły "straszne" bo to przecież budowle obronne.