Używamy plików cookie oraz usług Google Analytics (statystyki strony) i Google AdSense (reklamy) co wiąże się z przetwarzaniem pewnych danych. Więcej informacji oraz możliwości zarządzania tutaj. Jeśli nie wyrażasz zgody zmień ustawienia swojej przeglądarki lub opuść stronę. AKCEPTUJĘ
psur.pl - Wycieczki po Polsce
strona główna > artykuły > Gniezno, Poznań, Lednica - śladami początków Polski

Gniezno, Poznań, Lednica - śladami początków Polski

Propozycja kilkudniowej wycieczki po miejscach związanych z Chrztem Polski. Wspaniałe zabytki, przyroda i ciekawe muzea.

Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 25-05-2016, 22:49 | Copyright (c) psur.pl | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć

O Chrzcie Mieszka, który uznajemy za Chrzest Polski, wiadomo bardzo niewiele. Nawet rok 966, do którego się przyzwyczailiśmy jako do daty tego wydarzenia, nie jest pewny i historycy mają w tej sprawie rozmaite poglądy. Nie ma też żadnych wiadomości na temat miejsca owego Chrztu, historycy jednak na podstawie wykopalisk archeologicznych i znajomości ówczesnych czasów typują trzy takie miejsca w Polsce: Gniezno, wyspa Ostrów Lednicki oraz Poznań. One właśnie są głównymi celami naszej wycieczki.

Wycieczkę podzieliliśmy na trzy dni, bo jest to minimum potrzebne na zwiedzanie Gniezna, Ostrowa Lednickiego i Poznania. Są to jednak miejsca na tyle ciekawe i oferujące tak wiele możliwości spędzenia czasu, że można na tę wycieczkę poświęcić dużo więcej dni i z pewnością nie będziemy się nudzić. Niektóre dodatkowe atrakcje będziemy oznaczać jako "Dzień dodatkowy". Można też oczywiście wybrać sobie tylko jedną z atrakcji i wtedy mamy ciekawą propozycję wycieczki jednodniowej.

Dzień 1: Gniezno

Państwo Gnieźnieńskie - to najstarsza nazwa państwa Mieszka, czyli przyszłej Polski. Uznawane za pierwszą stolicę Polski Gniezno jest oczywistym kandydatem na miejsce Chrztu Mieszka. O wadze tego miasta świadczą takie wydarzenia jak złożenie w tamtejszym kościele relikwii św. Wojciecha, który zginął próbując nawracać pogańskich Prusów i był pierwszym znanym męczennikiem związanym z Polską albo też przybycie do Gniezna w 1000 roku cesarza, najważniejszej obok papieża postaci ówczesnej Europy (tzw. Zjazd Gnieźnieński). W Gnieźnie w 1025 roku odbyła się koronacja Bolesława Chrobrego, pierwszego Króla Polski.

Gniezno - Katedra
Pomnik, w tle duży, gotycki budynek Katedry z barokowymi przybudówkami
Katedra Prymasowska, bo to do biskupa gnieźnieńskiego przypisany jest tradycyjnie tytuł Prymasa Polski, znajduje się na Wzgórzu Lecha, czyli najstarszej części Gniezna, gdzie miał stać pierwszy piastowski gród. W X wieku stała już w tym miejscu świątynia, ale obecny budynek pochodzi z XIV wieku, choć oczywiście był wielokrotnie przebudowywany. Najsłynniejszym i najcenniejszym zabytkiem Katedry są oczywiście romańskie Drzwi Gnieźnieńskie - pochodzące z XII wieku arcydzieło, które zawiera sceny z życia św. Wojciecha. W Katedrze jeszcze gorąco polecamy wejście na wieżę (dość łatwe), z której roztacza się piękny widok na Gniezno.

Msze w Katedrze: dni powszednie 12 i 18; niedziele 7, 9, 10:15, 12, 15, 18.

Gniezno - Muzeum Początków Państwa Polskiego

Z Katedry, deptakiem nad jeziorem Jelonek, można przejść do Muzeum Początków Państwa Polskiego. Jego nazwa jest dość opisowa, zatem wiadomo czego się spodziewać. Jest tam kilka interesujących wystaw stałych, są też różne wystawy czasowe. My wymienimy dwie ciekawe rzeczy. Pierwsza to liczne makiety wielkopolskich miast i budowli, dzięki którym można zobaczyć jak wyglądały one w czasach Piastów. Druga to tytułowa wystawa "Początki Państwa Polskiego". Składa się ona z trzech filmów w technologii 3D (otrzymuje się okulary), a po każdej kilkuminutowej projekcji na kolejnych salach włącza się światło i można oglądać eksponaty związane z obejrzanym tematem (na tej wystawie wiele z nich to kopie). To bardzo ciekawe połączenie, filmy również są interesujące. Wejście na tę wystawę odbywa się z przewodnikiem, o godzinie kolejnego wejścia można dowiedzieć się w kasie.
Ciemna sala z oświetlonymi wystawami
Godziny otwarcia:
od wtorku do niedzieli, w poniedziałki nieczynne
9.00-18.00 (od kwietnia do września)
9.00-17.00 (od października do marca)

Ceny biletów:
ulgowy - 7 zł, normalny - 10 zł, rodzinny - 30 zł
niedziela - wstęp bezpłatny

Gniezno z dziećmi

Gniezno jest wdzięcznym miejscem na zwiedzanie z dziećmi. Zwiedzanie Katedry można połączyć z mszą, szczególnie jeśli jesteśmy tam w niedzielę; pisząc brzydko - dwie pieczenie na jednym ogniu. W Katedrze z dziećmi długo oczywiście nie będziemy, ale Drzwi Gnieźnieńskie czy konfesja św. Wojciecha (jakby grób) są charakterystyczne i mogą odrobinę malucha zainteresować, a krótki spacer po Katedrze da się przetrzymać. Przy wchodzeniu na wieżę nie ma żadnych niebezpiecznych momentów, drabinek itp., więc jest ono w zasięgu kilkulatka.

Spacer z Katedry do muzeum odbywa się po parku, brzegiem jeziora. Muzeum jest przestrzenne, wspomniana wystawa "Początki Państwa Polskiego" składa się z trzech ok. 7-minutowych filmów, wyświetlanych z przerwami. Niektóre zawierają sceny batalistyczne, ale raczej łagodne. Dzieci od ok. 5-6 lat z pewnością się zaciekawią, nasze siedziały wpatrzone w ekran. Młodsze - to różnie, nasz 2-latek głównie bawił się okularami i potem zerkał na film, dało się przetrzymać. Dzieciakom zawsze podobają się makiety, których jest w tym muzeum dużo. W muzeum jest winda, więc najprawdopodobniej da się je zwiedzać z wózkiem, choć sami tego nie próbowaliśmy.


Dzień 2: Ostrów Lednicki

Ostrów Lednicki to niewielka wyspa na jeziorze Lednica. Bogate znaleziska archeologiczne pretendują tę wyspę do listy kandydatów na miejsce Chrztu Mieszka. Obszerny opis i zdjęcia znajdują się w osobnym artykule Ostrów Lednicki - Wyspa Chrztu Polski.
Niewielki prom płynie między jeziorem a wyspą


Dzień dodatkowy: Wielkopolski Park Etnograficzny

Blisko Ostrowa Lednickiego, również nad brzegami jeziora Lednica, znajduje się ogromny skansen - Wielkopolski Park Etnograficzny. Na rozległym obszarze znajdują się stare budynki przeniesione z różnych miejsc Wielkopolski. Pierwsza część to wieś z kościołem. Wiejskie zagrody są bardzo różnorodne, od chat bogaczy po komorników, jest też karczma. Na wzgórzu, z którego roztacza się widok na jezioro, są trzy wiatraki. Osobna część to dwór szlachecki, a jeszcze kolejna to zabudowania folwarczne. W ładną pogodę zwiedzanie jest niezwykle sympatyczne: to jak spacer po wsi, można sobie gdzieś usiąść, odpocząć, posilić się... Spokojne zwiedzenie całości zajmie nam najmniej dwie godziny, dlatego odradzamy zwiedzanie w jeden dzień Ostrowa Lednickiego i tego skansenu.
Polna droga, obok drewniane chaty, wiosna
Wielkopolski Park Etnograficzny - z dzieckiem

Dużo tu przestrzeni, ładna trawa, można biegać, chodzić... z wózkiem może być kłopot przy chatach, bo czasem żeby do nich wejść może być wąsko, są wysokie progi itp. W jednej z zagród jest stado owiec, a w kościele jest ruchoma szopka (pracownik może ją uruchomić). Zwiedzanie podobnych chat może być nieco monotonne dla dzieci, ale dużo ruchu na powietrzu, a także odrobina inicjatywy ze strony rodziców, aby opowiedzieć dzieciom o tym co tu widzą ("tak wyglądała kiedyś kuchnia!"), może dużo zmienić.


Dzień dodatkowy: Pola Lednickie

To miejsce spotkań młodzieży, spotkań zwanych Lednica 2000. Nie żyje już założyciel tego ośrodka, dominikanin o. Jan Góra OP, ale Ruch Lednicki dalej działa. Poza spotkaniami nie ma tu jakichś wielkich atrakcji, ale warto się przejść po rozległych Polach Lednickich, zobaczyć Bramę - Rybę, zejść do brzegów jeziora, gdzie znajduje się chrzcielnica w kształcie ryby. W budynku mieści się muzeum pamiątek po Janie Pawle II, gospodarze zapraszają też na herbatę.

Brama w kształcie ryby, słoneczny dzień, wokół łąka z mleczami

Spotkania lednickie odbywają się już od 1997 roku, przewinęło się przez nie mnóstwo młodych ludzi, którzy teraz są już dojrzalsi wiekiem i to właśnie dla nich wizyta w tym miejscu może być szczególnie ciekawa - jako sentymentalne wspomnienie.


Dzień 3: Poznań - Ostrów Tumski

W Poznaniu kierujemy nasze kroki na Ostrów Tumski, położoną na Warcie wyspę w środku miasta. Idziemy od razu do Katedry - pierwszej w Polsce siedziby biskupstwa, która powstała w 968 roku. Tutaj również znajdowały się groby Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Czy tak wyróżniony wówczas gród nie był też dobrym miejscem na Chrzest Mieszka?
Na pierwszym tle most, w oddali Katedra z dwoma wieżami
Budynek Katedry, który obecnie widzimy, pochodzi z czasów późniejszych - z przełomu XIV i XV wieku, następnie odbudowywano go jeszcze po pożarze w XVII wieku, a także po zniszczeniach II wojny światowej w latach 1948-56. Można jednak zobaczyć fragmenty budowli z X wieku - w Katedrze jest zejście do podziemi, które są ładnie przygotowane do zwiedzania. Jest tam wyświetlany film o historii tego miejsca, a przede wszystkim znajdują się dwa kluczowe relikty: potencjalna chrzcielnica oraz miejsce grobów pierwszych Piastów. To wszystko domysły, bo tę chrzcielnicę niektórzy interpretują jako zwykłe naczynie do rozrabiania zaprawy budowlanej, ale właśnie wśród takich domysłów musimy się poruszać, gdy mówimy o początkach naszej ojczyzny.

Jest jeszcze jedno miejsce na Ostrowie Tumskim, kluczowe dla czasów Mieszka I. Stojący obok Katedry stary kościółek Najświętszej Maryi Panny kryje nie tak dawno odkrytą tajemnicę: został zbudowany na ruinach palatium z X wieku! Przypominamy, że palatium to był taki pałac władcy z dołączoną doń kaplicą. Budynek tego rodzaju znajdował się m.in. na Ostrowie Lednickim. Przypuszcza się, że poznańska kaplica przy palatium, nazwana Kaplicą Dąbrówki, jest najstarszym kościołem na ziemiach polskich.
Niewielki, gotycki kościół
Na Ostrowie Tumskim znajdują się muzea, które nawiązują do Chrztu Polski. Jest to przede wszystkim Rezerwat Archeologiczny Genius Loci, w którym wśród pozostałości grodu z wczesnego średniowiecza prezentowana jest multimedialna wystawa. W Muzeum Archidiecezjalnym dostępna jest specjalna wystawa czasowa z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski. Jest jeszcze Brama Poznania, którą trudno nazwać muzeum, bo o ile wiemy nie przechowuje cennych eksponatów, ale jest to raczej nowoczesna (multimedia itp.) placówka edukacyjna opowiadająca o Poznaniu. Niestety, nie zwiedziliśmy żadnego z tych muzeów, bo Poznań zwiedzaliśmy w poniedziałek, a wtedy są one zamknięte. Warto wziąć to pod uwagę przy planowaniu wycieczki.
Budynek w mostem - tunelem nad rzeką

Poznań - Rynek

Z biegiem lat i wieków centrum miasta z Ostrowa Tumskiego przeniosło się bardziej na zachód, w okolice dzisiejszego Rynku. Będąc już w okolicach Katedry warto wybrać się spacerem przez most na Warcie w kierunku Rynku. Najbardziej znanym zabytkiem jest tutaj oczywiście renesansowy Ratusz z XVI wieku, na którym punktualnie o 12:00 koziołki stukają się rogami. Ta prosta i wesoła zabawka ma już ponad 400 lat! Warto też zwrócić uwagę na bogato malowaną fasadę ratusza, gdzie znajdziemy m.in. wyobrażenia cnót.
Widziane od dołu fasada ratusza
W okolicznych sklepach warto poszukać Rogali Świętomarcińskich. Te niezwykle smaczne, słodkie wypieki to lokalna specjalność.

Poznań - Fara

Fara, czyli miejski kościół. W Poznaniu jest ona niezwykła conajmniej z dwóch powodów. Pierwszy to położenie - wychodzimy z Rynku uliczką Świętosławską, a Fara znajduje się na samym jej końcu, jakby zamykając ulicę. Drugi powód to jej wnętrze: ogromne i piękne, pełne rzeźb, obrazów i ozdób - czyli barok w bardzo dobrym wydaniu.
Wysokie, bogato zdobione wnętrze kościoła

Poznań - z dziećmi

Większa część proponowanej wycieczki odbywa się na powietrzu. Dość tajemnicze podziemia Katedry mogą być ciekawe dla kilkulatków, ale dla maluchów to raczej kłopotliwe miejsce (wąsko, barierki), szczególnie, że wózkiem tam nie wjedziemy. Atrakcją na pewno będzie część wycieczki niezwiązana z Chrztem Polski, czyli koziołki na Ratuszu i słodkie Rogale Świętomarcińskie.


Noclegi

Wycieczka jest kilkudniowa, więc warto znaleźć sobie jakąś bazę wypadową. My szukaliśmy czegoś wśród kwater agroturystycznych pięknie położonych nad samym jeziorem Lednica, ale to było w majówkę i wszystko było pozajmowane. Ostatecznie znaleźliśmy sympatyczny apartament w Tulcach k. Poznania, z dobrym dojazdem do Gniezna drogą ekspresową S5. Pokój z aneksem kuchennym dość duży, własne wyjście na dwór, przed budynkiem trawnik, miejsce do grillowania i boisko - kort (sprzęty, tzn. piłki i rakietki, były na miejscu). Idealnie nadaje się właśnie na bazę wypadową, bo sama wieś Tulce oprócz zabytkowego kościoła niczym specjalnym się nie wyróżnia. Zainteresowanych odsyłamy na booking.com, gdzie są zdjęcia i inne informacje (myśmy nocowali w "Apartament - parter").

Komentarze - forum







Zobacz też

Więcej w naszym serwisie

Copyright (c) Piotr Surowiecki | O nas i kontakt | Regulamin i polityka prywatności | odsłon od XI 2009: 18271971