Używamy plików cookie oraz usług Google Analytics (statystyki strony) i Google AdSense (reklamy) co wiąże się z przetwarzaniem pewnych danych. Więcej informacji oraz możliwości zarządzania tutaj. Jeśli nie wyrażasz zgody zmień ustawienia swojej przeglądarki lub opuść stronę. AKCEPTUJĘ
psur.pl - Wycieczki po Polsce
strona główna > artykuły > Muzeum na Zamku w Brzegu

Muzeum na Zamku w Brzegu

Piastowska duma z zewnątrz raczej nie zachwyca, ale mimo tego jest to miejsce szczególne. Zwiedzanie można połączyć ze spacerem po parku i po Brzegu.

Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 24-05-2014, 8:32 | Copyright (c) psur.pl | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć

Zamek z zewnątrzNiewprawne oko mogłoby nawet przeoczyć Zamek Piastowski w Brzegu, myląc go ze zwyczajną kamienicą. Taką zwyczajną on jednak nie jest: w oczy rzuca się przede wszystkim połączony z nim gotycki kościół zamkowy pw. św. Jadwigi oraz pięknie zdobiona ściana z bramą wejściową.

We wnętrzach zamku mieści się Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu.

Kim są ci "Piastowie Śląscy"?

Jak pewnie pamiętamy dynastia Piastów to ten pierwszy ród, który kiedyś rządził Polską. Demokracji wtedy nie było, więc władzę obejmował któryś z synów zmarłego władcy. To z Piastów pochodzi m.in. Mieszko I, Bolesław Chrobry czy Bolesław Krzywousty. Ten ostatni akurat w naszych roważaniach zajmuje poczesne miejsce, gdyż umierając podzielił Polskę na poszczególne dzielnice, aby każdy z jego synów otrzymał swoje księstwo. I tak Władysław II Wygnaniec, który od ojca otrzymał Śląsk, zapoczątkował dynastię Piastów Śląskich.
Dziedziniec zamku, widoczne krużganki
Historia Zamku

Na arenie dziejów Śląska zamek w Brzegu pojawia się w XIII wieku. W średniowieczu był rozbudowywany, wtedy też dobudowano kościół zamkowy pw. św. Jadwigi Śląskiej. Zresztą św. Jadwiga, chociaż z pochodzenia Niemka, to do rodziny Piastów Śląskich się zalicza: była żoną księcia wrocławskiego Henryka Brodatego oraz matką m.in. Henryka Pobożnego, poległego w Bitwie pod Legnicą (trochę więcej o tych postaciach w artykułach o Trzebnicy i o Legnickim Polu). Wspomniany kościół z czasem stał się miejscem pochówku książąt brzesko-legnickich.

Obecna forma zamku powstała w XVI wieku, kiedy to książęta Fryderyk II i jego syn Jerzy II przebudowali zamek w stylu renesansowym. Wtedy też powstała wspomniana na początku brama wejściowa.

W 1675 roku, po śmierci ostatniego przedstawiciela dynastii Piastów, zamek przeszedł we władanie państwa austriackiego. Nie dbano już zbytnio o niego, a dodatkowo w 1741 roku został zniszczony przez wojska pruskie. W jakim stanie był przed II wojną światową, gdy Brzeg był w granicach Niemiec, widać na poniższej fotografii (1930 rok; proszę zwrócić uwagę na całkowity brak krużganków, czyli tych takich balkonów).
Zamek w Brzegu w 1930 roku: zaniedbany, bez krużganków
Po II wojnie światowej zamek powoli rekonstruowano, m.in. odtworzono słynne i bardzo ładne krużganki. Rzut oka na stan obecny zamku oraz na archiwalne zdjęcie pozwala wyzbyć się kompleksów wobec niemieckiego gospodarowania na tych ziemiach...

Muzeum na zamku - zwiedzanie

Zdobiona bramaZanim zaczniemy zwiedzać muzeum we wnętrzach zamku, zatrzymajmy się na chwilę przed renesansową bramą wejściową.

Powstała ona podczas przebudowy zamku w XVI wieku. Na samej górze znajduje się herb Królestwa Polskiego. To bardzo miły znak, bo pokazuje, że chociaż formalnie tutejsi książęta śląscy nie należeli do Królestwa Polskiego, to jednak wciąż czuli się z nim mocno związani (wyjaśnienie: księstwa śląskie były samodzielne, ale stanowiły lenno najpierw Czech, a potem Austrii). Świadczą też o tym rzeźby: w kolejnych rzędach mamy najpierw władców polskich, a niżej książąt śląskich. Znajdziemy tam m.in.: legendarnego Ziemowita, Mieszka I czy Bolesława Chrobrego, natomiast z Piastów Śląskich m.in.: Henryka Brodatego, jego syna Henryka Pobożnego czy Bolesława II Rogatkę.
Władcy Polski i Śląska - rzeźby na budynku bramnym
Jeśli ktoś chciałby dokładnie się przyjrzeć tym wszystkim elementom, to warto zabrać ze sobą lornetkę albo aparat ze zbliżeniem, no chyba, że ma sokoli wzrok, ale niżej podpisany niestety stracił go pisząc artykuły na psur.pl...

Jeśli już przejdziemy przez bramę, naszym oczom ukaże się dziedziniec z pięknymi krużgankami. Z niego można wejść na wystawy muzealne.

Teraz krótki przegląd najciekawszych, naszym zdaniem, rzeczy na wystawach.

Podziemia z sarkofagamiNa początek część poświęcona Piastom Śląskim: drzewa genalogiczne (np. w postaci wielkich obrazów), zabytkowe pisma i dokumenty sprzed kilkuset lat, ciekawe obrazy ze scenami z życia św. Jadwigi, a przede wszystkim wielka kolekcja sarkofagów Piastów Śląskich (wiele z nich to repliki). Ta ostatnia nie musi wydawać się pasjonująca, ale głównie chodzi o to, że na każdym z nich jest rzeźba danej osoby i to z różnymi ciekawymi szczegółami. Można zatem rzucić sobie okiem, a jeśli dodatkowo znamy historię dotyczącą któregoś z nich, to może być ciekawie: np. z tego co pamiętamy, to Henryk Pobożny ma pod nogami wojownika mongolskiego (nawiązanie do Bitwy pod Legnicą).

W dalszej części muzeum można oglądać stroje z epoki, zbroje, dużo uzbrojenia (m.in. miecze, muszkiety, kuszę, topory), armatkę wiwatową, zabytkowe meble oraz chrzcielnicę (z kościoła św. Mikołaja w Brzegu, XVI wiek).

Bardzo ładna i ciekawa jest wielka makieta Brzegu (choć można ją oglądać tylko z jednej strony), a także dużo mniejsza makieta grodu, który do XVI wieku istniał między Oławą a Brzegiem.

Osobna wystawa, na piętrze, to "Sztuka Śląska XV - XVIII wiek". To bardzo stare rzeźby i obrazy. Wiele z nich jest dużych, bardzo ładnych i ciekawych, a do tego są dobrze wyeksponowane - można do nich podejść i obejrzeć z zupełnie bliska. Oczywiście, potrzebna jest pewna wrażliwość, żeby się nimi zaciekawić, szczególnie religijna, gdyż przytłaczająca większość eksponatów na tej wystawie jest związana z chrześcijaństwem. Inaczej ogląda się pewne sceny na obrazach czy rzeźbach, jeśli znamy je dobrze z Pisma Świętego i są nam one bliskie, a inaczej jeśli za bardzo nie wiemy o co chodzi i dodatkowo mało nas to obchodzi. Nam na przykład bardzo spodobała się drewniana figurka z XV wieku z polichromią, która przedstawiała Jezusa z krwawymi kroplami potu na modlitwie w Ogrójcu. Tą wystawą mogą być dodatkowo zaciekawieni wrocławianie, gdyż wiele z prezentowanych przedmiotów znajdowało się pierwotnie we wrocławskim kościołach.

Ostatnia i zarazem najnowsza wystawa to "Blask lamp naftowej". Prezentuje oczywiście lampy naftowe, a także wnętrza z XIX i początku XX wieku. Nas specjalnie nie zaciekawiła, ale też już się trochę śpieszyliśmy.

Tak jak już pisaliśmy, nie jest to oczywiście kompletna lista eksponatów z brzeskiego muzeum, a jedynie te, na które najbardziej zwróciliśmy uwagę.

Zwiedzanie odbywa się bez przewodnika (chyba, że się go specjalnie zamówi), ale eksponaty na ogół są dobrze opisane. W niemal każdej sali znajdują się pracownicy muzeum, ale tylko pilnują, nic niestety nie opowiadają.

Na spacer po Brzegu

Na zamkowy dziedziniec można wejść bez biletu i chwilę w tym ładnym miejscu spędzić. Jeszcze przed wejściem do zamku jest wejście do zamkowego ogrodu - ten nie jest zbyt wielki, ale za to zadbany.

Tuż przy zamku znajduje się barokowy kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Warto zwrócić na niego uwagę z dwóch powodów. Po pierwsze w środku znajduje się bardzo stara i nietypowa figura Matki Bożej trzymającej Jezusa (tzw. pieta). Otóż ma ona ruszające się ręce i nogi (jak lalka), a do tego włosy zrobione z prawdziwych włosów. Druga ciekawostka, to fakt, że wiernym tej parafii przez wiele lat był Franciszek Gajowniczek - człowiek, za którego św. Maksymilian Kolbe oddał życie w niemieckim obozie koncentracyjnym.

Po przeciwnej od kościoła stronie zamku znajduje się rozległy park, który rozciąga się aż do samej Odry. Jest całkiem ładny, można tu sobie pospacerować.

W parku znajduje się Brama Odrzańska - pozostałość dawnych fortyfikacji, a nad Odrą można zobaczyć most drogowy. Ciekawostką jest jak ten most powstał: zbudowano go z przęseł rozbieranego Mostu Fordońskiego na Wiśle w Bydgoszczy - część tego mostu była po wojnie zniszczona i budowano nowy, a to co jeszcze nadawało się do użytku możemy oglądać właśnie w Brzegu.
Most drogowy w Brzegu
Jeśli po minięciu mostu pójdziemy dalej wzdłuż Odry to natrafimy na młyn wodny, a przede wszystkim na ruiny kościoła św. Piotra i Pawła. To najstarszy zabytek Brzegu, wiadomo, że istniał już w 1285 roku. Od 1527 roku nie miał szczęścia, gdyż jego gospodarze, Franciszkanie, musieli go opuścić na skutek reformacji. Od tego czasu służył m.in. za arsenał i magazyn. Wieża tego kościoła zawaliła się po powodzi w 1997 roku.

Okolica tego kościoła nie jest zbyt piękna, ale możemy od niego pójść w stronę rynku oraz kolejnych zabytków: ratusza i kościoła św. Mikołaja. Tu jest już dużo ładniej i tędy można dojść z powrotem do zamku.

Z dzieckiem

Odnośnie zwiedzania z wózkiem dziecięcym: wystawy są na różnych piętrach, a idzie się do nich po schodach. W jednym skrzydle zamku widzieliśmy co prawda windę, ale nie wiemy czy jest udostępniona dla gości. Poza tym wydaje się nam, że nie dojeżdżała ona na poziom piwnicy, w której są wystawione sarkofagi. Gdyby jednak dało się pominąć schody, to sale są dostatecznie obszerne do zwiedzania ich z wózkiem.

Za to z nosidełkiem turystycznym na plecach nie mieliśmy żadnych poważnych problemów.

Czy wystawa jest ciekawa dla dzieci? Na pewno zainteresują je makiety (m.in. Brzegu), a także umieszczone na manekinach kolorowe stroje oraz zbroje. I to chyba tyle, reszta zależy już od inwencji rodziców.

Tych najmniejszych wiadomo, że opowiadaniem nie zainteresujemy, ale za to są tutaj dość duże pomieszczenia i sporo chodzenia, czyli trochę swobody.

Widok z krużganków Jeśli chodzi o kilkulatki w wieku przedszkolnym, to sytuacja jest trochę podobna do opisanej przez nas wyżej, przy okazji wystawy "Sztuka Śląska". Jeśli sami choć trochę mamy pojęcie i opowiemy dzieciom o kilku rzeźbach czy obrazach, opisując dokładnie o co tam chodzi, to dzieci z pewnością na chwilę się zainteresują, szczególnie jeśli mają przynajmniej jakieś podstawowe informacje o postaciach bibilijnych. Rzeźby i obrazy na wystawie "Sztuka Śląska" są często duże, można podejść do nich blisko, co przy zwiedzaniu z dziećmi jest dużą zaletą.

Oczywiście ulubiona zasada dzieci - "nie dotykać eksponatów" - na zamku w Brzegu również obowiązuje.

Niewygodna jest szatnia. Niby jest, ale nie ma sensu z niej korzystać, bo po zwiedzeniu wystaw wychodzi się na dwór, na krużganki, ale daleko od szatni, więc kurtki trzeba mieć ze sobą. No a w ogrzewanym zamku jest gorąco, więc trzeba się rozebrać i te kurtki ze sobą nosić, co z dziećmi nie jest zbyt wygodne.

Podsumowanie

Zamek Piastowski z zewnątrz nie stanowi monumentalnego widoku, również miasteczko Brzeg nie jest jakimś szczególnie pięknym miejscem na spacery. Z drugiej strony są w zamku elementy naprawdę ładne, jak np. brama wejściowa czy dziedziniec z krużgankami, a w muzeum znajduje się wiele ciekawych eksponatów. Dlatego mimo wszystko warto tu przybyć i jest to chyba dobra propozycja na niezbyt ładną pogodę: można odbyć krótki spacer, a przed deszczem czy zimnem schować się na dłuższą chwilę zwiedzania w muzeum.

Informacje praktyczne (aktualizacja 2020)

Muzeum Piastów Śląskich
Plac Zamkowy 1, Brzeg
http://zamek.brzeg.pl/

Godziny otwarcia
wtorek - niedziela: 10:00 - 17:00 (kasa czynna do 16:00)

Ceny biletów na wszystkie wystawy:
18 zł - normalny
12 zł - ulgowy
12 zł - cena z Kartą Dużej Rodziny/Opolską Kartą Rodziny i Seniora

Pozostałe bilety:
10 zł - normalny na zwiedzanie częściowe
7 zł - ulgowy na zwiedzanie częściowe
8 zł - wystawy czasowe
6 zł - wystawa stała "Kresy. Ocalone Wspomnienia"

Przy zamku znajduje się parking.

Komentarze - forum

Ulek (27-05-2016, 8:27)

Podoba mi się ten artykuł. Jest zwięzły, dostarcza w sam raz informacji i zachęca do dalszego poszukiwania i zwiedzania.

Krakowiak (27-06-2016, 23:44)

Muzeum Piastow Slaskich piekne :) mila obsluga komunikatywna

Elblążanin, 30.08.2016 r. (30-08-2016, 21:04)

Ten artykuł spowodował moje zainteresowanie Brzegiem, bardzo przydał się podczas zwiedzania tego miasta i jego zabytków a było warto.







Zobacz też

Więcej w naszym serwisie

Copyright (c) Piotr Surowiecki | O nas i kontakt | Regulamin i polityka prywatności | odsłon od XI 2009: 21197574